eGNOSIS

Mariusz Dobkowski (ur. 1967) — historyk. Zajmuje się religioznawstwem. Interesuje się herezjami średniowiecznymi, nurtami dualistycznymi w chrześcijaństwie (głównie kataryzmem) i symboliką religijną. Redaktor naukowy prac zbiorowych: Nurty chrześcijaństwa, Semper, Warszawa 1995 oraz Kościoły, wspólnoty, herezje, Semper, Warszawa 1997, autor artykułów naukowych, popularnonaukowych i recenzji; uczestniczy w przygotowywaniu haseł do wielotomowej publikacji Religia. Encyklopedia PWN.
 

 

Teologia reszty

Mariusz Dobkowski

 

Jaka jest dziś najlepsza forma wyrazu dla ogólnej refleksji nad światem zmysłowym i namysłu nad tym, co średniowieczni filozofowie nazywali Absolutem? Czy może być nią system filozoficzny, czy należy odwołać się do innych, bardziej fragmentarycznych stylów filozofowania? Wydaje się, że w epoce, w której świat zjawiskowy podlega tak dynamicznym przemianom lepsza jest forma mniej uporządkowana, bardziej impresyjna. Taki sposób prezentacji refleksji o Bogu i świecie obrał Andrzej Banasiak, autor Dziennika Teologicznego.

 

Dziennik, to zapis 86 fragmentów – „okruchów teologicznych”. Autor dzieli się w nich swoimi poglądami teologicznymi, próbuje rozstrzygać wątpliwości, krytykuje zastane twierdzenia, a w kilku przypadkach sięga do lirycznych form wypowiedzi. Autorskie „ja” nie narzuca się czytelnikowi – ważniejszy jest przedmiot rozważań niż wypowiadający je podmiot. Tematy dociekań to klasyczne problemy scholastyki (Bóg, Jego atrybuty i poznawalność, człowiek i jego wyjątkowość w porządku stworzenia oraz świat wraz z jego niedoskonałością), zagadnienia wiary (Trójca, Jezus, grzech, Kościół), ważne punkty filozofii współczesnej (śmierć Boga, byt a czas) i motywy ze wschodnich systemów filozoficzno-religijnych (karma, reinkarnacja, koan). To oczywiście najprostszy z możliwych sposobów uporządkowania refleksji teologicznych Andrzeja Banasiaka. Fragmentaryczna forma wypowiedzi zachęca czytelnika do tworzenia własnych zestawień i poszukiwania nowych powiązań. A zatem niech i mnie będzie wolno z „teologicznych okruchów” ułożyć własną mozaikę.

 

Najważniejszymi punktami rozważań autora wydają się być: panenteizm, „filozofia reszty” oraz propozycje odnowienia teologii, religii i mistyki. Panenteizm, stanowisko światopoglądowe głoszące, że Bóg istnieje tak w świecie jak i poza nim – łączy ujęcie teistyczne (transcendentny Bóg istniejący poza światem) i panteistyczne (Bóg jest obecny w świecie). Racją takiej wszechobecności Boga (odnoszącej się nie tylko do naszego świata, ale także do wszystkich możliwych światów) jest dla autora fakt, że Bóg to Absolut pozbawiony wszelkich atrybutów, którymi zwykle go obdarzano; Absolut będący jedynie istnieniem. Bóg jako byt – podobnie jak świat – może istnieć poza religią i świętością. Aspekty Boga, jego atrybuty pojawiają się w relacjach z człowiekiem. To człowiek nadaje mu postać i osobowość zgodnie z obowiązującymi ideami teologicznymi i filozoficznymi oraz wzorcami wiary i pobożności. Zatem osobowość Boga jest odpowiedzią na osobę człowieka. Człowiek jest podobny do Boga a Bóg do człowieka, co znaczy, że Bóg jest duchowy i materialny zarazem; materialnością Boga, jego ciałem, jest świat. Odpowiedniość Boga i świata w ich panenteistycznym związku ilustruje – nich mi wolno będzie użyć takiego określenia – „analogia chaotyczna”. Według niej świat to – jak pisze Andrzej Banasiak – „lokalny mini-chaos o pewnym stopniu uporządkowania”, a odpowiadający mu Absolut to „inny chaos, bez uporządkowania”. W Dzienniku zwraca uwagę waloryzacja materii, świata, rzeczywistości zmysłowej. Świat to byt nieskończony – pełen ... bytu i niebytu, jedności i wielości, tajemniczy i fascynujący. „Świat jest fazą boskości”, samą boskością, choć nie – absolutnością, bo tą jest Bóg.

 

Filozofia reszty (fragment 80) to przypomnienie o dynamizmie, ruchu i zmianie, które cechują rzeczywistość. Podkreśla ona także aleatoryczny charakter formy wypowiedzi autora. Dzięki niej autor zdaje się potwierdzać, że jego propozycja opisania panenteistycznego i zmiennego Boga-świata jest tylko jedną z nieskończonej ilości równouprawnionych prób. Cóż zatem w opinii autora jest ową resztą ? „... Zawsze istnieje coś więcej, choćby tylko niewielki margines wolności”; „reszta to odrzucenie doskonałości”, „występuje zawsze i wszędzie. Ogarnia każdą dziedzinę rzeczywistości, każą prawdę i każde działanie”. Ponadto „reszta też ma swoją resztę”. Gdybym miał znaleźć symbol oddający filozofię reszty wskazałbym symbol tao, a właściwie punkty leżące w polach kręgu o przeciwnych do tych pól kolorach.

 

W Dzienniku można znaleźć projekty odnowienia dyscyplin zajmujących się Bogiem. Nowa teologia (fr. 61) powinna porzucić pretensje do świata o to, że jest niedoskonały i nie rozglądać się za idealnym bytem, który doskonale spełni jej oczekiwania metafizyczne (tak jak to robi teologia dotychczasowa). Jej punkt wyjścia to świat doczesny i zjawiskowy – jedyna dana, z której można wnioskować o Bogu. Myślenie o Bogu to „uznanie proporcjonalności wiedzy o świecie do wiedzy o Bogu”. Jak należy rozumieć, nowa teologia to teologia posługująca się symbolem i analogią w odróżnieniu od tradycyjnej teologii mającej za swą metodę logikę i sylogizmy. Projekt nowej religii (fr. 62) jest zarysowany bardzo odważnie, bo opiera się na całkowitym zaufaniu do ludzkiej intuicji Boga. Każdy ma swoją drogę do Boga, więc święci i duchowi mistrzowie nie są potrzebni – twierdzi autor. Religia to wyróżniona dziedzina życia, powinna cechować się zatem oryginalnością (i jak należy zapewne rozumieć: największą sferą wolności). I w końcu – nowa mistyka (fr. 75). Stara mistyka – według Andrzeja Banasiaka – to część kultury i jako taka ma swoje „schematy, uproszczenia” i zniekształcenia. Bycie elementem kultury, tradycji, instytucji – zawęża. Dlatego nowa mistyka to „ogląd Rzeczywistości”, pozbawiony „uprzedzeń, aksjomatów, przed-sądów”. Jest to ogląd docierający do źródeł filozofii, teologii, nauki i sztuki, spojrzenie na całokształt relacji między Bogiem, światem i człowiekiem. Miałoby to być otwarcie się na wszystkie aspekty Rzeczywistości. Ponadto tak zaprojektowana mistyka – zgodnie z filozofią reszty – jest zdolna do samoobalenia.

 

Zapytam przewrotnie: czy Dziennik Teologiczny Andrzeja Banasiaka jest przykładem nowej teologii, o której pisze autor i czy spełnia warunki pozostałych projektów? Powiedziałbym, że czyni w tym kierunku wielki krok: jedną nogą pozostaje w kręgu tradycyjnych rozważań o Bogu (tematy klasycznej scholastyki, rozważania oparte na logice), a drugą znajduje się już w obszarze nowych zagadnień (teoria chaosu, filozofia reszty, panenteizm, zrównanie świata z Absolutem pod względem bytu) i nowego sposobu wypowiedzi odzwierciedlającego zmienność Rzeczywistości. To, czego jeszcze brakuje to podejścia symbolicznego, analogicznego, obrazowego, które – według mnie – najlepiej odda odpowiedniości między panenteistycznym Bogiem i jego światem. Bo jak wiadomo na początku był ... Obraz.

  

Warszawa, lipiec 2002

  

 

 

Andrzej Banasiak, Dziennik teologiczny, doM wYdawniczy tCHu, Warszawa 2002.

powrót do strony GNOSIS 12    powrót do strony GNOSIS głównej