RÓŻNE OPINIE O KOPUŁACH
Pani Krysia zmywa naczynia w kuchni, odwraca się do mnie
i pyta zawstydzona:
- Co to za maszt stoi w ogrodzie? Kuba mówił mi: „to nasz nowy dom, a ja
nie mogłam uwierzyć, pokazał mi tą... kopułę w pokoju. To taki dom
chcecie wybudować?
Potwierdzam, ciekawa, co ona na to.
- Fajny, fajny, jest w nim noo... jest w nim no, jak to powiedzieć -
pomaga sobie ręką wykonując zamaszyste ruchy - no, jest w tym taka...
wolność. Właśnie. Taka... taka przestrzeń!
[Maszt o wysokości 7,5 metra (z dwóch połączonych rur
wodociągowych), z plastikowym krzyżakiem na szczycie, stabilizowany
przyczepionymi do tego krzyżaka czterema odciągami, wraz z kręgiem
pniaków oddalonych o 7,5 od niego wytyczał orientacyjnie przestrzeń
kopuły.
Model kopuły w pokoju, to
kopuła geodezyjna, typu rozwinięcia dwudziestościanu foremnego (5V), o
średnicy 150 cm, którą zbudowaliśmy w pierwszej połowie września 2005 r.]
Po krótkiej chwili zastanowienia odwraca się znowu.
- Wie pani, ja to bym się bała mieszkać w takim domu.
- Dlaczego?
- Wszyscy będą przyjeżdżać do pani i oglądać ten dom, tyle ludzi... Nie
opędzi się pani.
2005.10.25
W sprawie wykorzystania zamieszczonych tekstów i ilustracji, prosimy o kontakt: gnosis@gnosis.art.pl