Nie, dzisiaj nie urodzę. Dzisiaj będę się wygrzewać. Będę grubieć i pęcznieć. Aż nadejdzie właściwa pora. Wtedy urodzę. Dzisiaj nie. Jeszcze mam czas. Po co się spieszyć? Przecież dziś nie będzie końca świata. Dziś może być tylko za gorąco. To wtedy schowam się między kamienie.